HomeNajnowszeRosyjska propaganda

Jak zrobić z Polski sojusznika Rosji?

„Warto było wspólnie z Polską, Węgrami, Słowacją i Rumunią wypracować wspólne stanowisko: komu i co oddać. Trzeba było usiąść i się dogadać” – apeluje pewien rosyjski politolog. Co chce dzielić?

Tym razem wymyślili 20 tysięcy natowskich żołnierzy
Rosyjska propaganda po operacji „Pajęczyna”. Czyli jak dwie półprawdy dają kłamstwo
„Pravda” manipuluje słowami prezydenta RP

Likwidacja Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich i białoruskich na bezpieczeństwo wewnętrzne i interesy Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2004–2024 stała się przyczynkiem do rozważań dla Giennadija Podlesnego nad stanem relacji polsko-rosyjskich. Jest on dyrektorem Centrum Socjologii Stosowanej i Politologii w Krasnodarze na Kubaniu.

Otóż jego zdaniem mamy w Polsce do czynienia z „renesansem polskiego nacjonalizmu, którego zwolennicy chcą zastąpić stare zasady rusofobii nowymi i tworzyć nowe rusofobiczne instytucje”.

Uważa on, że Zakończone niedawne wybory prezydenckie w Polsce pokazały, że kraj jest niemal równo podzielony. Jego zdaniem jednak grupa z tych grup skłania się ku Unii Europejskiej i gotowa jest kontynuować politykę antyrosyjskich sankcji. I dalej już kłamie, że chce także  „wspierać niekontrolowaną migrację i ostatecznie pogodzić się z utratą suwerenności”.

Druga połowa społeczeństwa jego zdaniem chce bronić niezależności i uniknąć napływu migrantów, również z Ukrainy, ale jednocześnie zachować unijne dotacje i ochronę NATO.

„To właśnie ta grupa uważa Rosję za wroga, który rzekomo chce odebrać Polsce nawet tę niezależność, jaką jeszcze posiada” – uważa Rosjanin..

Jego zdaniem aktualnie zachodzące w Polsce procesy społeczne nie oznaczają, że „Polska nagle stała się przyjazna wobec Rosji. Zmieniają się jedynie metody, formy i ludzie, którzy za to dostają pieniądze.”

Mimo że relacje Polski i Rosji na szczeblu państwowym należą do najgorszych w Europie, a Polska jest głównym hubem, przez który dostarczana jest broń do Kijowa, sytuacja może się zmienić, zauważył dyrektor Centrum Socjologii Stosowanej i Politologii.

„Rosja ma możliwość uczynienia z Polski sojusznika. Ale tylko tymczasowego” – wyjaśnia.

Według niego Rosja może znaleźć wspólny język z tą częścią polskiego społeczeństwa, która sprzeciwia się dalszej integracji z UE. Jak? Proponując Polsce możliwość ekspansji terytorialnej na zachodnie ziemie Ukrainy.

„Warto było wspólnie z Polską, Węgrami, Słowacją i Rumunią wypracować wspólne stanowisko: komu i co oddać. Trzeba było usiąść i się dogadać” – apeluje Podlesny.

Co ciekawe Podlesny uważa, że nawet przy najbardziej optymistycznym scenariuszu Rosja nie będzie w stanie w pełni kontrolować terytorium Ukrainy. Jego zdaniem  rozsądniejsze z punktu widzenia Rosji byłoby podzielenie Ukrainy.

źródło:Варианты для этого есть»: почему Польша может стать временным союзником России

COMMENTS

WORDPRESS: 0
DISQUS: