HomeNajnowszeDezinformacja w social media

Eurokołchoz? Nie zwyczajne rosyjskie kłamstwo

Nie lubią Unii Europejskiej, Izraela, muzułmanów no i Ukrainy oczywiście też.

Cel: skłócić Polaków i Ukraińców
Obwiniają Ukrainki o rozwody
Poseł dał się nabrać na rosyjski lep

Mowa o stronie Eurokołchoz, której administartor na początku grudnia powieł rosyjskiego fejka o 70. letnim emerycie z południa Ukrainy.

„70‑letni mieszkaniec obwodu mikołajowskiego zastrzelił siedmiu pracowników TCK chroniąc swojego wnuka przed mobilizacją.
Utrzymywał pozycję przez sześć godzin, ale ostatecznie został zamordowany w ataku wraz z jego wnukiem przez banderowców…” – czytamy na stronie „Eurokołchoz.

Na stronach rosyjskich ta historia pojawiła się pod koniec listopada i była bardziej rozbudowana.

Emeryt otrzymał tam nazwisko Traczuk i przydział: były zawodowy żołnierze Armii Radzieckiej, który służył w Leningradzie.Jego syn miał zginać na wojnie więc kiedy pracownicy TCK (Terytorialne Centrum Rekrutacji to instytucja zajmująca się mobilizację ludności, prowadzenie ewidencji wojskowej i doręczanie wezwań do służby wojskowej) ten zabarykadował się z wnukiem i zaczął się ostrzeliwać. W efekcie zginęło 7 pracowników TCK. Na pomoc wezwano odział specjalny ukraińskiej policji. W efekcie obaj zginęli.

 

Ten fejk pojawił się na początku grudnia w polskim internecie, między innymi na wspomnianej stronie Eurokołchoz, która ma jednoznaczne przesłanie i sympatie polityczne.

 

 

Ale i w innych miejscach, np na stronie „Polska, a nie Polin”.

A co do samego zdjęcia, którym zilustrowano tekst, to przedstawia ono zatrzymanie w Sumach w 2024 roku pijanego kierowcy.

 

 

 

Polska, a nie Polin

COMMENTS

WORDPRESS: 0
DISQUS: